KILKA SŁÓW O NAS
Dziadek ma, tata ma, mam i ja...
Pszczoły w mojej rodzinie są nie od dziś. Jednak to, że i ja dostanę na ich punkcie „świra” nie było od początku takie oczywiste. Pierwszy kontakt z pszczołami miałem na pasiece mojego taty.
Było to wówczas, gdy chodziłem do szkoły podstawowej. Pomoc przy przeglądach czy przewożeniu pszczół na pożytki, nie było wówczas moim wymarzonym zajęciem. Tata tłumaczył, pokazywał. Ja tą wiedzę przyjmowałem, aczkolwiek nie pielęgnowałem jej zbytnio w sobie. Jak się okazało do czasu. Pewnego dnia zachciałem po prostu mieć własne pszczoły.
I tak od 2013 roku zaczęła się moja prawdziwa przygoda z pszczołami, a dokładnie od pierwszej rodziny pszczelej. Od tamtego czasu, wiosny 2013 roku moja pasieka stale się powiększa i oferuje kolejne produkty pszczele. Obecnie pasieka liczy 80 rodzin pszczelich i specjalizuje się głównie w pozyskiwaniu miodu. Jednak wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, znajdą u nas Państwo również propolis czy świece z wosku pszczelego.
Było to wówczas, gdy chodziłem do szkoły podstawowej. Pomoc przy przeglądach czy przewożeniu pszczół na pożytki, nie było wówczas moim wymarzonym zajęciem. Tata tłumaczył, pokazywał. Ja tą wiedzę przyjmowałem, aczkolwiek nie pielęgnowałem jej zbytnio w sobie. Jak się okazało do czasu. Pewnego dnia zachciałem po prostu mieć własne pszczoły.
I tak od 2013 roku zaczęła się moja prawdziwa przygoda z pszczołami, a dokładnie od pierwszej rodziny pszczelej. Od tamtego czasu, wiosny 2013 roku moja pasieka stale się powiększa i oferuje kolejne produkty pszczele. Obecnie pasieka liczy 80 rodzin pszczelich i specjalizuje się głównie w pozyskiwaniu miodu. Jednak wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, znajdą u nas Państwo również propolis czy świece z wosku pszczelego.